czwartek, 28 lutego 2019

"Wiedźma" Anna Sokalska (198)



Autorzy od zawsze prześcigali się w wymyślaniu wizji życia pozagrobowego, proponując różne rozwiązania. Trudno dyskutować o tym, kto z nich jest bliżej prawdy, natomiast można poznać zupełnie inne spojrzenia na tę kwestię. Ciekawą wizję życia po śmierci prezentuje Anna Sokalska w powieści pt. Wiedźma, która otwiera cykl Opowieści z Wieloświata.

Do sięgnięcia po tę książkę przekonał mnie jej fragment, umieszczony na stronie Wydawnictwa. W XVI wieku demon rzuca na wiedźmę Jasną klątwę, pozbawiając ją mocy. Kobieta zapada w sen i budzi się we współczesnym Wrocławiu. Brzmi świetnie prawda? I tak właśnie jest! 

Wiedźma to książka z gatunku urban fantasty, gdzie elementy fantastyczne zostają wplecione do znanego nam świata. To bardzo ciekawe połączenie, zwłaszcza, że wizja równolegle żyjących pośród nas aniołów śmierci, zmór i wszelkiego rodzaju duchów od zawsze mnie interesowała. Warto przyjrzeć się też pomysłowi autorki na to, co dzieje się z ludźmi po śmierci, ponieważ jest to spójna i w pewien sposób pozytywna wizja. Oczywiście, nie dla wszystkich ;)

"Ludzie rodzą się niedoskonali i niedoskonali umierają. W tej niedoskonałości Stwórca ukrył piękno. Kwiat z nadszarpniętym płatkiem, pochylony od wiatru pęd, uginający się pod ciężarem czasu konar, czyż nie byłyby mniej piękne, gdyby każdy równy był drugiemu, a przy tym pozbawiony skazy?"
Niewątpliwą zaletą książki jest też jej język, dzięki któremu czytało się ją przyjemnie. Zdarzyło mi się też kilka razy zaśmiać, szczególnie ze względu na charakterystyczny sposób wypowiedzi Jasnej, uzupełniony archaizmami. To właśnie ona jest najciekawszą bohaterką, chociaż inne postaci również zostały dobrze wykreowane. Brakuje im wyrazistości, jednak Jasna nadrabia to z nawiązką.

Okładka tej książki przyciąga wzrok, jest też niezwykle fotogeniczna. Drobne elementy graficzne umieszczone na stronach też umilają czytanie, więc jestem niezwykle zadowolona z wydania. Jeśli chodzi o akcję, zabrakło mi w tym przypadku efektu wow, czegoś, co nie pozwoliłoby mi odłożyć tej książki na dłużej. 

Wiedźma to przyjemnym lektura z ciekawym światem przedstawionym, napisana spójnym językiem. Jeśli szukacie czegoś, co pozwoli się Wam odprężyć, polecam tę książkę. Nietrudno dostrzec tu pewną ironię, obserwując jak 500-letnia wiedźma staje się bohaterką współczesnego teledysku. Dobrze, że nie disco polo. To by dopiero było :D

ocena: 6/10

Dziękuję Wydawnictwu za możliwość przeczytania tej książki!

Wiedźma Anna Sokalska, wyd. Lira 2019, 412 stron, 1/3

6 komentarzy:

  1. Czytałam już kilka pozytywnych opinii dotyczących tej książki. Na popołudniowe odprężenie myślę, że będzie idealna 😀

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam w planach lektury tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że akcja dzieje się we Wrocławiu, coraz więcej książek z moim miastem się pojawia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też to zauważyłam, pojawia się też u Marty Kisiel i Martyny Raduchowskiej :D

      Usuń
  4. Okładka faktycznie jest śliczna. Ale chyba się nie skuszę... :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się super seria! W dodatku akcja we Wrocławiu? Coś dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Cieszę się, że wyrażasz opinię na temat mojego tekstu! Nie musisz zostawiać adresu swojego bloga, zajrzę do Ciebie w wolnej chwili :)