wtorek, 3 sierpnia 2021

Ukraina na języku, czyli "Sielskie smaki. Nostalgiczna podróż kulinarna" Olia Hercules (327)

Możemy mieć dość miejsca, w którym się wychowaliśmy, zostawić wieś na rzecz studiów w wielkim mieście, a nawet ułożyć sobie życie tysiące kilometrów dalej... Jednak prędzej czy później nasze korzenie dadzą o sobie znać. Wrócą we wspomnieniach, myślach, kiedy natrafimy na coś, co przypomni nam rodzinny dom. 

Właśnie w taką nostalgiczną podróż do czasów swojego dzieciństwa zabiera nas autorka książek Mamuszki i Kaukasis, w swojej najnowszej publikacji pt. Sielskie smaki. Nostalgiczna podróż kulinarna. Olia Hercules urodziła się na Ukrainie, skąd w wieku 12 lat wyprowadziła się na Cypr, a po ukończeniu szkoły wyjechała na studia do Wielkiej Brytanii. Nim podjęła decyzję, aby zgodnie ze swoim marzeniem żyć z gotowania, pracowała jako dziennikarka. Jej poprzednie książki przyniosły jej międzynarodową rozpoznawalność. 

Sielskie smaki to dla mnie pierwsze spotkanie z tą autorką. Sama całe życie mieszkałam na wsi, którą zostawiłam jedynie na czas studiów – dziś mieszkam w pobliskim miasteczku i uwielbiam te chwile, kiedy mogę wsiąść na rower i odwiedzić babcię, podpytać ją o kulinarne sztuczki. Właśnie tego szukałam w tej książce  opowieści o tradycjach, więzi rodzinnej i dawnych kulinariach. Moja babcia mówi, że pamięta nawet te letnie kuchnie, o których pisze Olia. A ja w dzieciństwie trafiałam jeszcze podczas odwiedzin u rodziny na piece kaflowe. 

Ujęła mnie przede wszystkim autentyczność przedstawionych tu treści. Z pewnością jest to w dużej mierze zasługa mnóstwa zdjęć umieszczonych na stronach książki. Są one kolorowe i wyraźne, a całość jest wydrukowana na dobrej jakości papierze. Przez to tomiszcze sporo waży, dlatego lepiej nie brać go pod uwagę jako lekturę na podróż czy wakacje. To bardziej skarbnica pomysłów na to, jak zamknąć cząstkę lata w słoiku, tak, żeby móc je poczuć również zimą - pod postacią różnego rodzaju przetworów. Znalazłam tu również wiele tradycyjnych przepisów, które przełamią nudę w mojej kuchni. Często brakuje mi pomysłów na kolejne obiady, a wtedy mogę się zainspirować propozycjami Olii Hercules. Coś, co świetnie sprawdziło się kilka dni temu to placki cukiniowe z jogurtem! A w najbliższej przyszłości planuję wypróbować przepisy na placki ziemniaczane nadziewane fetą (co zrobię, że lubię placki!); knedle ze śliwkami i miodem; duszoną botwinkę. Może kiedyś nawet spróbuję zrobić zakwas do chleba.

Olia Hercules zabiera nas w klimatyczną podróż do swoich korzeni, proponując przepisy, dzięki którym możemy poczuć smak Ukrainy. Znajdziemy tu zarówno przepisy na przetwory, jak i śniadania, zupy, pieczywo, makarony, kluski, warzywa, mięsa czy ciasta – każdy znajdzie tu coś dla siebie. W dodatku możemy poznać kilka wiejskich ciekawostek, uzupełnionych pięknymi zdjęciami wsi. Polecam!

Dziękuję Wydawnictwu za możliwość przeczytania książki.


Sielskie smaki. Nostalgiczna podróż kulinarna Olia Hercules, tytuł oryginału: Summer kitchens. Recipes and reminiscences from every corner of Ukraine, przełożył Piotr Art, wyd. Prószyński i S-ka 2021, 351 stron, 1/1

1 komentarz:

  1. Piękne wydanie. Aż zgłodniałam. Nie ma to jak regionalne jedzenie :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Cieszę się, że wyrażasz opinię na temat mojego tekstu! Nie musisz zostawiać adresu swojego bloga, zajrzę do Ciebie w wolnej chwili :)