poniedziałek, 25 maja 2020

Tragiczny wypadek na luksusowym osiedlu, czyli "Ktoś tu kłamie" Jenny Blackhurst (274)

Minął już prawie rok, od kiedy osiedlem Severn Oaks w Cheshire wstrząsnął nieszczęśliwy wypadek, w którym zginęła jedna z mieszkanek, Erica Spencer. W sieci pojawia się tajemniczy podcast zatytułowany Prawda o Erice, a jego anonimowy autor zapowiada ujawnienie nieznanych dotąd okoliczności z tamtego tragicznego w skutkach wypadku. Ma zamiar wskazać zabójcę kobiety. 

Od samego początku płynnie wciągnęłam się w fabułę, poznając poszczególnych mieszkańców osiedla Severn Oaks. Wszyscy ci celebryci i bogacze wiodą na pierwszy rzut oka idealne życie, ale przecież każdy ma jakieś tajemnice. Prawdziwe oblicza wychodzą na światło dzienne szczególnie w obliczu zagrożenia, jakim okazuje się tajemniczy podcast. Każdy z nich zastanawia się, jak długo jeszcze będzie mógł wieść uprzywilejowane życie?

poniedziałek, 18 maja 2020

Miłość i intrygi na królewskim dworze, czyli „Narzeczona” Kiera Cass (273)


Większość małych dziewczynek marzy o byciu księżniczkami, królowymi. Taka funkcja to przecież same przyjemności, prawda? Nic bardziej mylnego, a przekonać się o tym można dzięki najnowszej książce Kiery Cass pt. Narzeczona, otwierającej nową serię skierowaną do młodzieży. 

środa, 13 maja 2020

„Portfolio ocalonych artystów” Julie Orringer (272)

Chociaż uwielbiam powieści historyczne, czytanie książek osadzonych w czasie wojny jest dla mnie dużym wyzwaniem. Szczególnie pod względem emocjonalnym, bo trudno mi obserwować niesprawiedliwy los bohaterów walczących o życie swoje i bliskich. Z drugiej strony, od czasu do czasu taka lektura jest potrzebna, żeby przypomnieć o poświęceniach naszych przodków, a jeśli zapadnie w pamięć, to tym lepiej. Zdejmując z półki Portfolio ocalonych artystów, byłam więc przygotowana na trudną, pełną emocji książkę, jednak pod okładką kryło się coś zupełnie innego. 

Varian Fry prowadzi w Marsylii amerykańską instytucję, mającą na celu pomoc uchodźcom w wydostawaniu się z pochłoniętej II wojną światową Europy. Interesują go przede wszystkim artyści, pisarze i intelektualiści, będący w niebezpieczeństwie. Działa na granicy prawa, a często je łamie, dobijając targów z fałszerzami i przemytnikami, aby umożliwić ucieczkę ludziom, znajdującym się na jego liście. Główna problematyka powieści skupia się właśnie na tej wybiórczości. Warto się zastanowić, czy przeciętny malarz zasługuje na taką samą szansę jak ten wybitny?

sobota, 2 maja 2020

To mogła być wspaniała powieść – „Miasteczko Rotherweird” Andrew Caldecott (271)

Gdybym miała jednym słowem określić Miasteczko Rotherweird, użyłabym określenia: chaos. Chciałabym powiedzieć, że odczucie nieuporządkowania elementów, z których składa się ta powieść, minęło w pewnym momencie. Były chwile, kiedy miałam nadzieję, że już będzie lepiej... Niestety po kilkudziesięciu stronach znów z tyłu mojej głowy pojawiały się pytania o zasadność wszystkiego, co się dzieje. 

Ale od początku. Jonah Oblong przyjmuje ofertę pracy na stanowisku nauczyciela historii w miasteczku odizolowanym od reszty świata pod warunkiem, że się przeprowadzi, a lekcje ograniczy do wydarzeń z XIX i XX wieku. Poprzednie lata mają pozostać tajemnicą. Już brzmi ciekawie, prawda? W tym samym czasie poruszenie wśród mieszkańców wywołuje pojawienie się milionera sir Veronala Slickstone'a, który uzyskał od władz zgodę na odnowienie opuszczonego od lat Pałacu. Jak się okazuje, będzie to iskra potrzebna, by wysadzić w powietrze panujący w Rotherweird spokój, a fabułę tej książki pozbawić jakiegokolwiek porządku.