W maju poprzedniego roku Życie Violette podbiło serca polskich czytelników - dla mnie była to jedna z lepszych powieści, jakie czytałam w poprzednim roku. Nic więc dziwnego, że pojawienie się Cudownych lat, drugiej na polskim rynku wydawniczym powieści Perrin wywołało taką sensację, bo wszyscy mieliśmy apetyt na więcej!
Przyjaźń z dziecięcych lat połączyła Ninę, Etienne'a i Adriena na całe życie, nie dając żadnemu z nich zapomnieć o pozostałych nawet, kiedy przez lata nie utrzymywali kontaktu. Ta relacja z młodości ukształtowała ich jako dorosłych ludzi. Perrin nieśpiesznie snuje historię o życiu tej trójki w stylu, który znam już z poprzedniej powieści. Z przyjemnością zatopiłam się w tę sentymentalną, pełną melancholii opowieść, chociaż musiałam się skupić, żeby poskładać porozrywane fragmenty życia bohaterów.
Nie jest łatwo odnaleźć się na początku tej opowieści, bo autorka bombarduje nas mnóstwem imion, nazwisk, miejsc w różnych momentach życia Niny, Etienne'a i Adriena. Z każdym kolejnym rozdziałem narracja jest bardziej spójna, a składanie tych wycinków w jedną całość sprawia więcej satysfakcji. Perrin pokazuje ważne momenty z życia trójki przyjaciół, chwile, które ich ukształtowały. Bombarduje nas różnymi emocjami, wodzi za nos, żeby wyjawić dopiero na koniec tajemnicę trójki przyjaciół. Jednak w porównaniu do poprzedniej powieści zabrakło mi tej pięknej nadziei, którą pozostawiła we mnie historia Violette.
Słuchałam tej powieści w większości w formie audio i ze względu na porozrywaną akcję, musiałam wracać do fragmentów w formie papierowej, żeby złapać odpowiednią perspektywę, wyłapać wszystkie smaczki. Dlatego jeśli macie wybór, to o wiele lepiej sięgnąć po wersję tradycyjną, bo w audiobooku nie "słychać" przerw, zmiany miejsca, bohatera, narracji. Były momenty, kiedy czułam się zdezorientowana, na szczęście miałam pod ręką również papierową wersję Cudownych lat.
Powieść Perrin łączy przeszłość z teraźniejszością, pokazuje, jak bardzo nasze przeżycia i relacje z najmłodszych lat mają wpływ na nas jako dorosłych ludzi. Czytając czułam wiele emocji, a historia trójki przyjaciół zostanie w mojej głowie na długo. Jednak wciąż to Życie Violette zostanie moją ulubioną powieścią autorki.
ocena: 8/10
Cudowne lata Valerie Perrin, tytuł oryginału: Trois, tłumaczenie Joanna Prądzyńska, wyd. Albatros 2023, 576 stron, 1/1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć! Cieszę się, że wyrażasz opinię na temat mojego tekstu! Nie musisz zostawiać adresu swojego bloga, zajrzę do Ciebie w wolnej chwili :)