Wieczorne promienie zachodzącego słońca wpadają przez okno, a ja wzrokiem przebiegam ostatnie zdania powieści i zamykam ją, chociaż myślami wciąż przebywam w fikcyjnym świecie. Kątem oka widzę, że kiciusia częstuje się moją kawą z mlekiem i uśmiecham się na myśl o tym, że takie debiuty to ja mogę czytać. Czytać i przeżywać w nieskończoność, a kawa nie będzie mi już potrzebna.
Caitlin i Valentine nie mogliby się bardziej różnić: ona jest złodziejką z Dublina poszukującą zemsty, a on detektywem Scotland Yardu, wrogiem irlandzkich Fenian. Ona chce go wykorzystać do własnych celów, a on stara się ją chronić przed innymi stróżami prawa... I chociaż mówią, że przeciwieństwa się przyciągają, na ich wspólnej drodze stoją sekrety z przeszłości i niezabliźnione rany, które nosi każde z nich.
Inspektor i złodziejka pochłania od pierwszej strony. Hipnotyzuje złożonością charakteru bohaterów, intryguje kryjącymi się w ich głowach sekretami, wciąga za sprawą czyhającego na bohaterów zagrożenia. I nie pozwala się oderwać, kiedy czytelnik zda sobie sprawę, że na jego oczach rodzi się zakazane uczucie...
Debiutancka powieść Justyny Andrulewicz i Joanny Truchel to hołd złożony wieloletniemu zgłębianiu historii Wielkiej Brytanii, bo klimat dawnego Londynu czuć tutaj każdym zmysłem. Uwielbiam sposób, w jaki autorki przemycały ciekawostki z czasów edwardiańskich i budowały obraz przeszłości za sprawą krótkich wzmianek i opisów, które nie sprawiały wcale, że akcja zwalniała. Tempo wydarzeń przyprawia o zawrót głowy przez co powieść czyta się ekspresowo i chociaż to grubasek, to doceniam stosunkowo dużą, wygodną czcionkę.
Inspektor i złodziejka to porywająca opowieść o zemście, uzależnieniach, demonach przeszłości i poszukiwaniu spokoju ducha osadzona w wielonarodowym Londynie z epoki edwardiańskiej. Realistyczni bohaterowie, genialnie zarysowane tło historyczne, plastyczny język i wartka akcja sprawiły, że nie mogłam oderwać się od tej lektury. To dla mnie zaszczyt objąć ten tytuł patronatem! Polecam, dorosłym czytelnikom!
Inspektor i złodziejka Justyna Andrulewicz, Joanna Truchel, wyd. Romantyczne 2023, 720 stron, 1/3
Bardzo lubię taki klimat w książkach. Chcę poznać tę historię.
OdpowiedzUsuńMyślę, że może to być książka, która może mi się spodobać. Dlatego zapisuję tytuł i mam nadzieję, że uda mi się po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuń