Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o dwóch niedawno wydanych książkach, które okazały się gratką dla fanów dwóch seriali. Pierwsza z nich to Lady Almina i prawdziwe Downton Abbey, czyli historia posiadłości, w której nagrywano jeden z moich ulubionych seriali historycznych. Natomiast Nieoficjalny przewodnik po Grze o Tron przedstawia w pięknej oprawie wiele ciekawostek związanych z fantastycznym serialem nakręconym na podstawie Pieśni Lodu i Ognia G. R. R. Martina.
Lady Almina i prawdziwe Downton Abbey
Pewnego dnia, lata temu, przełączając programy w telewizji trafiłam na serial Downton Abbey. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia, a do dziś jest to najlepszy serial historyczny, jaki miałam okazję oglądać. Ma niepowtarzalną atmosferę, bohaterowie mówią pięknym angielskim, można podziwiać stroje z epoki, a losy mieszkańców tytułowej posiadłości totalnie wciągają!
Ta książka była dla mnie dosyć dużym zaskoczeniem. Spodziewałam się, że trzymam w rękach powieść historyczną, a okazało się, że to raczej coś na kształt kroniki. Obecna hrabina Carnarvon w odpowiedzi na ogromną popularność serialu, przybliża czytelnikom historię zamku Highclere. Opowiada o czasach, w których osadzony jest serial, pokazując prawdziwe wydarzenia i ludzi, będących inspiracją twórców serialu. Zatem mamy możliwość obserwowania losów piątej hrabiny Carnarvon, lady Alminy. Kobieta w wieku 19 lat wyszła za mąż, znacznie podnosząc swój społeczny status, a historia jej życia okazała się dla mnie bardzo ciekawa.
"Osobliwy czar takich miejsc jak Highclere polega na tym, że nawet najgwałtowniejsze zmiany szalejące dokoła wydają się ich nie dotykać."

Lady Almina i prawdziwe Downton Abbey to książka dla pasjonatów zarówno serialu, jak i powieści osadzonych w starych, angielskich posiadłościach. Pokazuje życie w zamku Highclere w ciekawym czasie, nie ukrywając jego wad, a także pokazując wyższą klasę ówczesnego społeczeństwa w wiarygodny sposób. Polecam!
ocena: 7/10
Nieoficjalny przewodnik po Grze o Tron

Książka jest pięknie wydana, w twardej oprawie, a jej ciepła kolorystyka jest w sam raz na zimę. W środku znajdziemy wiele ciekawostek na temat aktorów, kulisów powstawania serialu oraz pierwowzorów, a także odniesienia do fanowskich teorii. Autorka jest dziennikarką i pasjonatką serialu Weissa i Benioffa, a jej uwielbienie do twórczości czuć w każdym zdaniu. Jestem przekonana, że włożyła w tę książkę wiele pracy, a opisy poszczególnych elementów są wyczerpujące.
Rozdziały dotyczą historii aktorów, miejsc nagrywania serialu, kostiumów postaci i elementów, na które warto wrócić uwagę. W dodatku dziennikarski język sprawia, że czyta się szybko i przyjemnie, przypominając sobie smaczki produkcji. Jedyne, czego mi zabrakło, to graficzna forma przedstawienia treści. Szczególnie w rozdziale o strojach przydałyby się zdjęcia, miło byłoby też zobaczyć na stronie obok zdjęcia miejsc, gdzie kręcono serial.
Nieoficjalny przewodnik po Grze o Tron to lektura obowiązkowa dla fanów serialu, która pozwoli jeszcze raz odwiedzić Westeros. Jest pełna ciekawostek, ale także odniesień do akcji, więc wskazana jest znajomość serialowego zakończenia. Jeśli już je znacie, warto uporządkować sobie lata spędzone z Grą o Tron, spędzając przyjemny wieczór z Przewodnikiem. Polecam!
ocena: 8/10
Dziękuję Wydawnictwu za możliwość przeczytania książek.
Lady Almina i prawdziwe Downton Abbey Hrabina Carnarvon, tytuł oryginału: Lady Almina and the Real Downton Abbey. The Lost Legacy of Highclere Castle tłumaczył Jerzy Łoziński, wyd. Zysk i S-ka 2019, 322 strony, 1/1
Gra o tron tonnie moja bajka, ale znam fanów. I polecę im ten post.
OdpowiedzUsuńTym razem, to nie moje klimaty. 😊
OdpowiedzUsuń"Lady Alminę..." czytałam i miło wspominam, bo to moje klimaty ;). Druga książka jednak mniej nie interesuje, bo nie lubię "Gry o tron".
OdpowiedzUsuń