poniedziałek, 22 stycznia 2018

Perfekcja w każdym calu, czyli "Za zamkniętymi drzwiami" B. A. Paris (138)


Większość, jeśli nawet nie każda z kobiet, marzy o wielkiej miłości. O mężczyźnie, który zakocha się w niej na zawsze, tak mocno, że aż zabraknie słów, żeby to opisać. Bo przecież mówi się, że dla każdego z nas jest ktoś, gdzieś tam na świecie. Znalezienie go jest tylko kwestią czasu...

Grace i Jack zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Od pół roku są szczęśliwym małżeństwem, doskonale się dobrali. Wszyscy znajomi uznają ich za perfekcyjną parę.

Tak zarysowany początek thrillera zapala czerwoną lampkę. Bo przecież najprawdopodobniej to tylko pozory. Pewnie jest jakaś przemoc, fizyczna lub psychiczna... Zamiast się zastanawiać, mam dla Was jedną radę: przeczytajcie tę krótką, liczącą zaledwie 300 stron książkę. 

Grace opowiada o swoim życiu jako narrator pierwszoosobowy, jest podatna na wpływy innych, wykreowana doskonale. Jej opowieść dzieli się na dwie osie czasowe, które zbiegają się ze sobą w momencie kulminacyjnym: teraz i kiedyś. To sztuka przedstawić w tak krótkiej powieści kompletny obraz postaci, a także wydarzeń. Paris skupia się na psychice bohaterów, i to za jej pomocą kreuje hipnotyzującą opowieść o perfekcyjnym na pierwszy rzut oka małżeństwie. Książkę czyta się dosyć szybko, bo po pierwsze wciąga, a po drugie język jest przyjemny w odbiorze. 
"Trzymam ręce przed sobą, a niekontrolowane drżenie dłoni uświadamia mi to, co Jack wie od dawna - że nic nie pozbawia nas sił równie skutecznie, jak strach." 
O to właśnie chodzi w takich powieściach. Ma być trochę mrocznie i przerażająco, napięcie ma rosnąć i rosnąć aż do samego zakończenia. Ostatnie strony książki pozostawiają kilka pytań,  chociaż sugerują prawdopodobne zakończenie, to czytelnik ma podjąć ostateczną decyzję co do jego kształtu. Wcześniejsze niedopowiedzenia pomagają budować nastrój niepokoju, co w połączeniu z pozostałymi elementami sprawia, że po przeczytaniu książki czuję satysfakcję. 

Od czasu do czasu lubię przeczytać thriller psychologiczny, który skutecznie odrywa mnie od rzeczywistości, a także pozostaje w mojej głowie na chwilę po odłożeniu książki. Kilka wątków będzie mi się jeszcze długo przypominać, a widok okładki tej książki przypomni, jak straszną historię skrywają jej strony. Zajrzyjcie do świata Za zamkniętymi drzwiami, a przekonacie się, o czym mówię.

ocena: 5/6 (Powyżej oczekiwań)

Za zamkniętymi drzwiami B. A. Paris, tytuł oryginału: Behind Closed Doors, przełożył: Janusz Ochab, wyd. Albatros 2017,  301 stron, 1/1

18 komentarzy:

  1. Jestem mocno zainteresowana lekturą książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ją w planach, ale jednak po lekturze "Idealnego życia" jestem dość sceptycznie nastawiona do tak popularnych thrillerów psychologicznych...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też byłam do niej nastawiona sceptycznie, jednak zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona :)

      Usuń
  3. Na pewno przeczytam :D
    Nie podoba mi się zawartość drugiego zdjęcia :/ Próbuję ograniczać słodkości, a zrobiłaś zdjęcie ciastu, które moja mama często robi! :D I jak tu spokojnie przeglądać blogi ^^
    Buziaki! ;* Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ograniczam słodkości, ale przyjeżdżając do domu nie umiem sobie odmówić kawałka pysznego ciasta mojej mamy. Przed przeglądaniem blogów trzeba się najeść najpierw i tyle xd

      Usuń
  4. Coraz bardziej ciekawi mnie ta książka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jeszcze kilka pozytywnych recenzji i się do niej przekonasz mam nadzieję 😀

      Usuń
  5. Taka cienka książka może być dobrym pomysłem :D Zapiszę tytuł i poszukam w bibliotece!
    POCZYTAJ ZE MNĄ

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam tę książkę, bardzo mi się podobała. Przeczytałam ją w dzień a potem zaraziłam moją mamę.
    Pozdrawiam, zapraszam do mnie:
    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam tę książkę, rewelacyjna - nie umiałam się od niej oderwać i zarwałam nad nią noc :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieję że przeczytam jak najszybciej! Ostatnio czytałam "Kredziarza" i chyba na dobre wkręciłam się w thrillery :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Po okładce spodziewałabym się zupełnie innej historii. Jakiegoś nawiedzonego domu lub coś w tym rodzaju. Jestem zaskoczona i czuję się zaintrygowana tą treścią :)

    Pozdrawiam, poprostualeksandraa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem zaciekawiona. Mam nadzieję, że nie będzie to fuszerka odstawiona jak w przypadku Minki Kent i jej Idealnego życia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooo zachęciłaś mnie, mam ochotę na mroczną tajemnicę, dodaję do swojej listy ! :)
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszędzie już widziałam tę książkę, ale jakoś nigdy nie zawiesiłam na niej dłużej wzroku, traktowałam ją dość obojętnie, chociaż wszyscy wokoło się zachwycają. Wygląda na to, że to może być rzeczywiście coś dobrego. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super książka! Czytałam jednym tchem :)

    https://czytajzpauelka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. W pewnym momencie ta książka wyskakiwała mi z lodówki, dlatego pewnie jeszcze trochę czasu minie, zanim po nią sięgnę, ale zrobię to na pewno, bo po niestety słabej moim zdaniem "Lokatorce", mam ochotę na naprawdę dobry thriller psychologiczny :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Cieszę się, że wyrażasz opinię na temat mojego tekstu! Nie musisz zostawiać adresu swojego bloga, zajrzę do Ciebie w wolnej chwili :)